w „lasku bulońskim”

🌿🌿🌿

„Jules czekał na Paris w jednej z alejek Lasku Bulońskiego niedaleko Ogrodu Shakespeare’a. Mistrzyni zjawiła się błyskawicznie, przywołana jego pełną emocji myślą. – Musisz mi pomóc. – A o co chodzi? – To wymaga dyskrecji – Powiedział Pierwszy. – Chodź. Przejdziemy się trochę…”

(Neverending Confusion)

Zdjęcia: Lutana (oprócz 4)

🌿🌿🌿

czyli wiosna w parku leśnym na Kapuściskach.

1211147_8c1a7

🌿🌿🌿

new 🌑in 🐏

9 myśli na temat “w „lasku bulońskim”

    1. U mnie dziś było lato, bo aż 26 C, także całkiem fajnie, hmm… Myślę, Jarku, że teraz wszystko dużo szybciej „idzie”, w końcu jakby nie było czas przyśpieszył.
      Miej miły i pogodny tydzień 🙂

      Polubienie

      1. Dokładnie Roksano, a ja uwielbiam naturę… parki i lasy, także często uwieczniam je na swoich zdjęciach 🙂 . Tam też najczęściej znajduję wytchnienie i spokój. Nie wiem dlaczego „wrzuciło” 2 kom do spamu, ale go odnalazłam. Pozdrawiam Cię pięknie wiosennie 🙂

        Polubienie

  1. Wiosna od zawsze mi się kojarzy z pewną piosenką Marka Grechuty 😉

    A w lasku zrobiło się – jak widać na Twoich zdjęciach – bardzo ładnie 🙂

    Wiosennego dnia Lutano 🙂

    db

    Polubienie

    1. No tak i w dodatku ta miła coś zanadto dokazuje 😉 . Dziś upał dał mi się we znaki. A co będzie latem, aż strach się bać. Na szczęście są parki, skwery i lasy, gdzie się można gdzieś schować w cieniu drzew 🙂 , od jutra ma być nieco chłodniej…

      Miłego i przyjemnego wieczoru Deep 🙂

      Polubienie

  2. Witaj Kochana miło u Ciebie i tak mega wiosennie. Śliczny park. Ja dzisiaj podziwiałam sakury rosnące przy ulicy Bronowickiej u nas w Krakowie. Wspaniałe. Pozdrawiam najserdeczniej.

    Polubienie

    1. Witaj Kasiu! Wiosna coraz bardziej się rozkręca i sypie ochoczo kwieciem. A park jest leśny, takie chyba najbardziej lubię. Kwiat wiśni też jest bardzo zjawiskowy. Przesyłam wiosenne 😘

      Polubienie

Dodaj komentarz